Naruto

Juri

he fajnie w sumie logicznie nic nie moge zrobic jak leze {zucam schurikenami z przywiazanymi linkami by go unieruchomic kiedy to zrobie lub nie:D zucam jednym kunajem z przywiazana linka by go trafic a jak to sie uda to przesylam czakre przez linke by dostal wieksze obrazenia

itachi

Trafiasz go lecz ten wybcha i od tyłu idz ejego prawdziuwy klon/..

Juri

eh miło kij że nie mam już sił b dalej walczyć (w myślach eh demonie mógłbyś pomóc kiedy cię potrzebuje, choć wiem że pomagałęś mi już stanowczo wiele razy}

itachi

Po chiwli stajesz na nogach twoje rany sie lecża wokól ciebie jest tornado.. i czujesz sie w pelni sił

Juri

dobra zaczynam atakować jakimiś tam technikami demona

itachi

Ziomek wskakuje na swojego ptka i podlatuje wysokio..

Juri

ojc uciekasz próbuje tak ciochać wiatrem by go strącić

itachi

zioemk spada.. lecz ptak leci w twoją strone..

Juri

eh probuje zepchnac ptaka wiatrme na ziomka

itachi

gdy to robisz za twoimi plecami pojaiwa sie drugi ptaszek i wybucha.. padasz na ziemie

Juri

eh miło szlagi od pleców eh {dostaje szału chce synka zabić na miejscu}[uzywam wszystkiego co mam w zanadrzu by go pokonac]

itachi

Trafiasz go ziomka wbijasz w ziemie lecz demon prawie calkowicie przejmje kontrole nad toba czujesz wielki ból w bani

Juri

eh musze to powstrzymać

itachi

udaje ci sie lecz padasz na ziemie...

Juri

fajnie 2 ziomow lezy na ziemi teraz tylko czekac ktory wstanie pierwszy i kto kogo zabije