Naruto

Boogay

Szybko wstaję odskakuje do tyłu. Wykonuje Kage Bunshin, wysyłając go na Gai'a, wtedy używam Hassendana.

itachi

Ten wszytko blokuje po czym zjawia sie za Tobą zaqwiązując ci rece i nogi

Boogay

-No i popsuł mi Sensei pierwsze wrażenie -powiedziałem z uśmiechem

itachi

odwiaxcał cie po czy zniknoł.. porogadajcie se..

Boogay

-Super -powiedziałem -Zostawił nas. Więc o czym pogadamy? O urodzie Saku.....ahhhhh wiecie że mam siostrę? xd

itachi

Sakura Strzeliła ci strzała... Nie denerwuj mnie..

Boogay

-Hehe -zaśmiałem się -już cię lubię. Normalnie dziewczyny i młode kobiety ze szpitala mówiły do mnie przystojniaczku. A tu proszę.

itachi

Znuzona.. sakura usiadła.. a neji.. tez se siedział..

Boogay

-Trudno się z wami jednak się dogadać -powiedziałem, drapiąc się po głowie

itachi

no nietety odparł neji..

Boogay

-No ludzie czy muszę myśleć za was! -powiedziałem -czekam na propozycje. Na kolacje w restauracji nie mam zamiaru się zgodzić bo kasy nie mam.

itachi

a wiec mozmy pobiec do domku za konoha na grlia

Boogay

(kto to powiedział? xD)
-No na takie coś się mogę zgodzić -powiedziałem

itachi

Jak powiedział neji tak zrobicie..

Boogay