Naruto

Boogay

Podszedł do was prowadzący egzamin.
-To wy jesteście tymi nowymi? -spytał -nie wyglądacie na silnych, ale o tym przekonam się, jak zaczniecie egzamin. Jesteście gotowi?

Beryl

gotowi (SPD alarm)

mateusz33

wstaje dziwnie się uśmiecham robię znak głową że tak

itachi

(boogay to prowadzi jak cos;p)

Boogay

-Niech już wam będzie -powiedział facet i wyciągnął spod płaszcza jakiś zwój.
Rozwinął go i pokazał. Była to mapa jakiegoś lasu.
-Ten lat, z powodu pewnego jutsu używanego przez naszych egzaminatorów jest istnym labiryntem. Nawet z mapą nie dalibyście rady go przejść. Jeśli jesteście godni bycia Jouninami, to poradzicie sobie z tym zadaniem: Przejść labirynt, pokonać egzaminatorów i wrócić tutaj z dowodami udanego ukończenia testu.
Wtedy zwinął zwój.
-Jakieś pytania?- spytał

mateusz33

Nie mam żadnych pytań.

Beryl

tak - podnosze reke do gory- jak mamy udowodnic, ze doszlismy do konca labiryntu?

Boogay

-Na końcu labiryntu jest jeden z egzaminatorów. Weźmiecie coś, co należy do niego, gdy go pokonacie, i to będzie wystarczający dowód. Do tego jeszcze zostaje 4 innych -powiedział ziomóś.

Beryl

ok to jestem gotowy ;p

mateusz33

ja też

Boogay

-Więc ruszajcie -powiedział ziomek - i powodzenia...

mateusz33

Idę już
<z las>

Beryl

<zt. las>

Benek

ide<zt.las>